piątek, 25 stycznia 2013

Friday Night Fever

Jeśli przez cały tydzień przemierzałaś Polskę wzdłuż w pociągach i busach (o dzięki Ci Link Busie, że istniejesz i w trzy godziny pokonujesz trasę, na którą pociąg potrzebuje ponad pięciu), a przez resztę tygodnia wstawałaś o jakichś nieludzkich porach i wysiadywałaś po kilkanaście godzin w pracy...

to wiedz

że nie będę Ci dane wyspać się w piątkowy wieczór, gdy normalna część społeczeństwa imprezuje, a nienormalna planuje weekend w pracy i melduje o trudnościach.

Niech przeklęte będą komórki.

I co zrobić ze sobą, gdy ze zmęczenia ledwo widzi się na oczy, ale rozbudzony telefonami co 10 minut organizm za cholerę nie chce znów zapaść w sen?

Grrr...

I niech Was ręka boska czy jakaś tam inna broni przed wydzwanianiem do ludzi w piątki po zmroku. Ludzkość po coś wynalazła smsy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz