niedziela, 1 stycznia 2012

O tym, co alkohol robi z człowiekiem

Dialog w noworoczny poranek

- I jak tam Lucy? Jak się spało?
- Słuchajcie, miałam taki przyjemny sen... - wyrzekła Lucy o świeżości umysłu dalekiej od stanów względnej normalności.
- Co ci się śniło?
- Że tak szłam i mordowałam wszystkich. Równo, każdy, kto podszedł...
- Ale kogo tam mordowałaś?
- Nie wiem... Ja, wiecie, byłam jak Lara Craft! Nie patrzyłam, kto się nawija. Jeju.. ale mi się dobrze spało... - przeciągnęła się Lucy, nie zważając na zdumione twarze towarzyszy poranka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz