środa, 28 września 2011

Przysięga

Uroczyście przysięgam, że uprzątnę stajnię Augiasza zwaną moim mieszkaniem, jak tylko skończę pisać te pięć tekstów na jutro, przesiedzę 12 godzin na dyżurze, odeśpię zarwaną noc i wrócę po pracy w czwartek wieczorem.

Taki mi dopomóż... I takie tam.

Lucy

Ta sama, która właśnie rozwaliła drugie kolano, obijając się po ciemku (nadal nie kupiłam żarówki) o stertę rzeczy porozrzucanych przez kiciura.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz