niedziela, 10 lipca 2011

Kiciurowo raz jeszcze

Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego mimo bardzo wielu wygodnych miejsc do spania (łóżko, kanapa, krzesła, włochaty dywan) kiciur stale wybiera stół, przy okazji nanosząc na niego kurze wymiatane łapami spod szaf, rozrzucając swoim ciałem wszystkie rzeczy na stole, a niektóre z nich zrzucając na podłogę. Sporo z tym zachodu, jak na stworzenie, które generalnie poza momentami gdy dostaje dopływu adrenaliny, raczej unika sytuacji, które mogłyby zanadto go zmęczyć.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz